Walentynki;)

gabson

Zbliżają się Walentynki i jest pomysł, żeby przygotować coś z tej okazji, żeby nadać temu święty trochę inny charakter, mniej komercyjny. Podoba mi się pomysł Justyny z wieczorkiem poezji, ale podobno BDK robi coś podobnego. Mi wpadł do głowy pomysł z takim mini musicalem, ale nie wiem czy nie jest to zbyt ambitne. Jak ktoś ma jakieś propozycje to piszcie, a jeśli ktoś chciałby przyłączyć się do organizacji to proszę o kontakt;)

Drzeryj!

jeżeli mam być szczera, to ok, wszystko jest fajne, ale skoro już BDK robi coś (o ile coś robi, bo ja juz nie jestem wtajemniczana w takie rzeczy), to uważam, że bezcelowe jest robienie czegokolwiek innego (a już zwłaszcza jeżeli miałby to być mini musical [nawiasem pomysł jest świetny i w ogóle, ale miesiąc to trochę mało], którego ja osobiście nie widzę w kościele szkolnym. to nie ten sam klimat. do tego nawet do BDK na taką imprezę przychodzi mało ludzi, a z dedukcji, można sie spodziewać, ze na imprezę z okazji walentynek w kosciele szkolnym może przyjść jeszcze mniej ludzi, o ile w ogóle ktoś inny oprócz ludzi ze wspólnoty.) Sprowadziłam na ziemię - przepraszam, mam najwidoczniej zły czas w życiu.

gabson

też mam zły czas w życiu;p taka tylko propozycja. możemy to nazwać spektakl słowno-muzyczny np i już jest łatwiej i mniej ambitnie. nie chodzi o to żeby robić jakąś konkurencję czy coś, tym bardziej że w Walentynki jesteśmy na rekolekcjach i byłoby to później. Nie musimy robić komercji i nawet jak nikt spoza wspólnoty nie przyjdzie to może być fajnie, jest okazja, żeby zrobić coś razem i np. część wspólnoty dla pozostałej części;d sama tych argumentów nie wymyśliłam niestety, tak ks. Łukasz mówił

gabson

jak nie ma żadnych propozycji to moja następna;p jakiś koncert o miłości w różnych klimatach, czyli np piosenki reggae, disco polo, punk itp. chyba łatwiej będzie, tylko do takich bardziej uzdolnionych trzeba by się uśmiechnąć;d Wesoly

Drzeryj!

Gabi, Ty wiesz, ze wbrew pozorom to mi się nawet podoba?

tylko najgorszej będzie z podkładami. bo czy znajdzie się ktoś chętny do zagrania disco polo?
choć.... mam podkłady karaoke, kurcze, Gabi, to fajny pomysł, i moze gdyby, np. to fajnymi komentarzami poprzemieszczać...
albo np. jak nie pisoenki o miłości w różnych stylach, to np. może z róznych etapów, lat muzyki, co? hmmmm....
pomysł dobry, tylko czy znajdą się wykonawcy.
zrobić fajny plakat, jakoś to rozreklamować, zrobić ciekawą scenografię, czemu nie...
byle, żeby ludzi zaciekawić.
zawsze można jeszcze się uśmiechnąć do ludzi śpiewających spoza naszego kręgu

gabson

No to wszystko można jeszcze przedyskutować i jakoś zmodyfikować, ja jestem otwarta na wszystkie propozycje, tylko szkoda że raczej ich nie ma;p tak więc uśmiecham się teraz ślicznie do wszystkich uzdolnionych muzycznie (do Ciebie Daria też Wesoly

), grających i śpiewających, bo jak już będzie wiadomo kto jest chętny, to zobaczymy, czy poradzimy sobie sami, czy trzeba będzie szukać gdzieś pomocy.

sliwa51

Jeżeli mamy podkład karaoke to nie tylko uzdolnienie mogą śpiewać, zawsze można dodać jakiś "konkursik" śpiewania piosenek miłosnych;p Wtedy każdy może się powygłupiać i ogólnie może być fajnie;) Znaczy się będzie fajnie

Drzeryj!

ludzie, ja się napaliłam w tej chwili, więc śpiewajacy - zgłąszać się do mnie i do gabi, bo musimy wiedzieć ile osób jest w stanie śpiewać!

Drzeryj!

ok, kto jeszcze chce? kazdy chętny dostanie piosenkę solo do wykonania.

jeszcze mamy do Was takie pytanie (bo nie chcemy z Gabi, zeby wsyztsko było na nas [choć i tak my tu rządzimy ];->]):
wolelibyście zoabczyć 9bo teraz mówię tu jako widz) taki koncert w wersji stare, polskie i zagraniczne romantyczne piosenki, czy może tak właśnie jak wcześniej pisała Gabi różne style muzyczne?

Drzeryj!

No i najważniejsze - potrzbeujemy muzyków.
Uwaga, termin prawdopodobnie to 12 luty, ale moze jesdzcze ulec zmianie, do końca tygodnia bedizmey wiedzieli.
A więc tak, póki co, gdy myśleliśmy z paroma osobami nad muzyką wytypowalismy:
gitary: Karol, Pronto, Pan Arek i Pan Remek
skrzypce: Agata i Tosia
keyboard: Pan Paweł
flet: Pani Ania Wesoly

bas: Witul
przeszkadzajki (tu potrzebujemy kogoś zdolnego no i przede wsyzstkim potrzebujemy te przeszkadzajki;p)
perkusja: Bert (Pronto jeszcze proponuje Kacpra

)

no i jeśli znacie jeszcze osoby uzdolnione muzycznie (spiew, instrument - anwet spoza wspólnoty) zgłaszajcie ich udział, bo przydadzą nam się tacy zwłaszcza śpiewajacy.
no i zapomniałam jeszcze, że proponuję Mateusza (nie pamiętam jak ma na imię

), która gra na trąbce

wbrew pozorom taki instrument moze nam się do czegoś przydać

Drzeryj!

no i jeszcze nawiązując do postu dwa wyzej:
wersja stare, poslkie pisoenki, takie klimatyczne, byłby dosc poważnym koncertem, ale nastrojowym i myślę, ze lduzie na coś takiego mogą się skusić.
natomaist wersja: różne epoki i style (bo mozna to jakoś powaiązać) - będzie w tym trochę durnoty (w stylu Ich Troje jak i disco polo), ale też jakaś powaga, bo kiedyś muzyka o treści miłosnej to takie główniue ballady

ludzie, bądzcie jacyś żywi w tych dyskusjach, bo to, ze odpisze jedna osoba dużo nam nie da. czasu wbrew pozorom nie mamyw cale dużo (miesiac - to nie jest dużo), a fajnei byłoby zrobić coś bardzo fajnego.

sliwa51

Mi się rodzi jedno pytanko, bo w zależności od odp mam (bądź nie) propozycję i koncepcje;)
Czy to jest koncert czy jakaś "zabawa" w karaoke i każdy mniej lub bardziej uzdolniony może brać udział?
Co do perkusji to myślę, że Kepa. Tylko skąd załatwimy bębny? Jestem ciekawy czy z BDK uda nam się załatwić, choć znając sposoby ks. Łukasza nie ma rzeczy niemożliwych;p
Co do zapytania "styl" czy "lata" myślę, żeby zrobić miks zacząć w latach 70. 80. tam przecież rodziło się większość ze znanych(myślę tu o kierunkach, o których mówiła Gabi) kierunków muzycznych po dwie trzy piosenki i mamy ok. 1,5h godz. koncert z małymi wstawkami o tym z jakiego rodzaju muzyki teraz usłyszymy i jaką role w niej zajmuje miłość Mruga

Witul

O, zostałem zaliczony do muzyków Wesoly

Fajnie;p
Bert może mieć problemy z dojazdami, bo mieszka w Szczuce;/ Bo jakieś próby muszą być nie?

Kepa może grać?
xD

Drzeryj!

Chodzi raczej o taki "profesjonalny" (no dobra - nazwijmy to amatorskim) koncertem.
Zabawa karaoke prawdopodobnie bedzie po tym koncercie, choć to też nie wiadome, bo mamy z Gabi baaaaaardzo dużo pomysłów

sliwa51

Myślę, że może i potrafi. Trudniejsze jest pytanie czy będzie chciał i czy wśród przygotowań do matury
znajdzie czas na próby;)
Aczkolwiek nie rozmawiajmy o nieobecnym, pozostańmy dobrze wychowani;)